W minione wakacje dość niespodziewanie trafiłam na sporą ilość wydarzeń kulturalnych, czasem były to imprezy zupełnie nietypowe, czasem typowe, ale całkowicie niezwykłe. Jednak zawsze szalenie interesujące, dające inne spojrzenie na to co nas otacza i rozszerzające wielokulturowy horyzont :)
Mam nadzieję że moja „nietypowa passa” nie zakończy się wraz z nadejściem roku akademickiego i będę mogła donosić o nowych wielokulturowych zdziwieniach…
Zatem
niech tematem przewodnim kulturowo-wielokulturowo staną się inicjatywy promujące wielokulturowość (i ich naukowa otoczka).

piątek, 2 grudnia 2011

W kategorii OPEN…

Jestem na świeżo po lekturze artykułu o zmianach w edukacji artystycznej, których wynikiem będzie wprowadzenie dodatkowej godziny „zajęć artystycznych” dla gimnazjalistów oraz dodatkowe zajęcia dla licealistów. Co ciekawe rodzaj tych zajęć nie jest szczegółowo określony i to szkoła będzie diagnozowała i decydowała jakie zajęcia wprowadzi. Wizja jest obiecująca (szczególnie dla przyszłych absolwentów kulturoznawstwa), cieszy fakt, że w naszym kraju coraz bardziej dostrzega się wartości kultury w edukacji, w życiu, w ekonomii… Tylko czy na zapale się tutaj nie skończy? Każdy z nas ma jakieś doświadczenia edukacji artystycznej w szkole – malowało się, śpiewało się, ale generalnie były to zajęcia raczej nieciekawe. Doczytałam się jednak, że istnieją już w Polsce „dobre praktyki artystyczne”. Np. Pani Barbara Kitta-Gajkowska od paru lat z sukcesem organizuje Szkolne Atelier Artystyczne, gdzie prowadzi interdyscyplinarne zajęcia łączące sztukę, edukację i animację kulturową. Taki projekt nie tylko zwiększa zaangażowanie uczniów i pozwala na aktywizacje społeczności lokalnej, ona także wpływa na zwiększenie atrakcyjności rynkowej danej szkoły. W takim razie nie pozostaje nic innego jak wziąć się do roboty i rozpowszechnić dobre praktyki… tylko tu znów pojawia się problem pieniędzy… a pedagog artysta staje się wolontariuszem.

Skoro jednak pojawiły się już te drobne zmiany, to jest szansa, że przyniosą efekty, świadomość sztuki wśród społeczeństwa wzrośnie, frekwencja w instytucjach kultury się podniesie, będzie praca w kulturze. Nie mogę się doczekać!
Tymczasem jednak, polecam (nie tylko bezrobotnym kulturoznawcom) korzystanie z internetowych źródeł OPEN ACCESS, nieprzebranego złoża artykułów naukowych i fachowych, do których dostęp jest darmowy, właśnie tam ukrywają się dobre idee. Ja znalazła temat na post w bazie czasopism elektronicznych ARIANTA: http://www1.bg.us.edu.pl/bazy/czasopisma/ . A dzięki temu że zawiera ona indeks dziedzinowy, to mogłam bez znajomości konkretnych tytułów, dotrzeć do czasopism poświęconych tematyce kulturalnej. Warto także zajrzeć do innych baz (wymieniam tylko kilka):
http://wiedzaiedukacja.eu/ (szczególnie lubię, ze względu na sposób ułożenia treści - poruszanie się po stronie nie sprawia większych trudności)
http://www.osti.gov/ (baza "rozprzestrzeniająca" wyniki badań naukowych, zawartych w profesjonalnych artykułach)
http://journalseek.net/ (baza pomocna przy identyfikacji potencjalnych czasopism do publikowania badań, największa sklasyfikowana baza czasopism w wolnym dostępie)


Bibliografia :
PIETRUSIŃSKA M. Poszukiwany: Artysta Pedagog. W: Animator Kultury [online]. Maj 2011.[Dostęp 30 listopada 2011. Dostępny w Internecie: http://www.edupress.pl/wydawane/animator-kultury/

2 komentarze:

  1. Jest taka wyjątkowa szkoła... Polecam zapoznać się z jej programem:) http://www.szkola-artystyczna.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super sprawa, niech tylko zgodzą się otworzyć filię w skierniewicach :D

      Usuń